In Piotr Dardziński, Franciszek Longchamps de Bérier & Krzysztof Szczucki (eds.),
Prawo naturalne – natura prawa. C. H. Beck. pp. 3-20 (
2011)
Copy
BIBTEX
Abstract
Za „ojca” filozoficznej kategorii „godności”, która legła u podstaw kategorii prawnej, uznawany jest powszechnie Immanuel Kant. Przypomnieć jednak trzeba, że w bardzo podobny sposób, choć w zasadniczo odmiennym kontekście systemowym, charakteryzował godność Tomasz z Akwinu, pół tysiąca lat wcześniej, uznając ją za fundament bycia osobą. Stąd najistotniejszym i centralnym elementem, tytułowej, klasycznej koncepcji człowieka jest koncepcja godności. Akwinata jest autorem bodaj najbardziej rozbudowanej koncepcji osoby w tradycji filozofii klasycznej. Co więcej zmierzać będę do wykazania, że jego koncepcja lepiej nadaje się do teoretycznego ugruntowania praw człowieka niż koncepcja Kanta. Rekonstruując propozycję Kanta ograniczam się, zasadniczo rzecz biorąc, do analizy Uzasadnienia metafizyki moralności. Interesować będą mnie zagadnienia podstawowe, przede wszystkim – wynikające z różnicy kontekstów systemowych – różnice w pojmowaniu bycia celem samym w sobie. W perspektywie ontologicznej koncentrować się będę na powiązaniu godności z indywidualnością; w perspektywie antropologicznej – na tym, jakiego typu działania stanowią o doskonałości człowieka, jakie działania (czym określone) realizują człowieka jako cel sam w sobie. W szczególności interesować się będę miejscem rozumu i woli w określaniu treści działań (w perspektywie kantowskiej będzie to pytanie o określenie treści powinności; w perspektywie Tomasza – pytanie o treść realizowanego dobra). Zasadnicze pytanie, które leży u podłoża podjętej problematyki antropologicznej, jest pytaniem o to, na ile dla pojmowania godności istotne jest uznanie woli jako w sposób wolny współokreślającej treść powinności (Kant) lub dobra (Akwinata), a na ile woli jedynie podążającej za poznaną powinnością lub poznanym dobrem. Zmierzać będę do uzasadnienia tezy, że koncepcja Akwinaty w ugruntowaniu godności akcentuje wprost indywidualność opartą na wyborze czegoś, co nie jest jednoznacznie treściowo obiektywnie zdeterminowane i co wykracza poza to, co powszechne, poza to, co gatunkowe; natomiast koncepcja Kanta godność wiąże przede wszystkim z tym, co powszechne, gatunkowe i zapoznaje doniosłość indywidualności dla pojmowania godności.